W artykule znajdziesz kod rabatowy na badanie Holter EKG

||

Co się dzieje z naszym sercem po wypiciu napoju energetycznego?

Co się dzieje z naszym sercem po wypiciu napoju energetycznego?

Napoje energetyczne zwane potocznie „energetykami” stały się łatwo dostępnym produktem spożywczym cieszącym się rosnącą popularnością. Pierwszy energetyk pojawił się na rynku europejskim już w 1987 roku! Aktualnie, na rynku istnieje wiele marek energetyków, a ich producenci oferują nam ogromny wachlarz wersji smakowych czy kolorystycznych.

Dodając do tego coraz lepszy marketing w postaci: fantazyjnych reklam, przykuwających wzrok kolorowych opakowań, czy haseł zapewniających, że spożycie takiego napoju wiąże się z „zastrzykiem energii”, dzięki któremu poczucie zmęczenia zmaleje a wydolność fizyczna i poznawcza wzrośnie, stale jesteśmy kuszeni do ich zakupu.

Jak aktualnie wygląda spożycie energy drinków?

W przypadku napojów energetycznych, nie istnieją ograniczenie wiekowe dotyczące możliwość ich zakupu czy spożywania, tak jak ma to miejsce w przypadku alkoholu czy wyrobów tytoniowych. Może sięgnąć po nie każdy.

Alsunni w swojej pracy podaje, że sprzedaż energetyków w ostatnich 2 dekadach gwałtownie wzrosła. Napoje energetyczne są szczególnie popularne wśród nastolatków i młodych dorosłych. Aż 2/3 grupy konsumentów stanowią osoby w wieku 13-35 lat, z przewagą płci męskiej.

Skopiuj kod: 6GJ8WBAQ

W ramach ciekawostki, Alsunni w swojej pracy zawarł również informację mówiącą, że roczne spożycie energetyków w 2013 roku wyniosło 5,8 miliarda litrów w około 160 krajach.Puszka przeciętnego energetyka to zwykle 250 ml co daje ponad 23 miliardy sprzedanych puszek!

Co zawiera w składzie napój energetyczny?

Postanowiliśmy przejrzeć składy kilku popularnych napojów energetycznych. Na tej podstawie można stwierdzić, że przeciętny energetyk to zwykle gazowany, bezalkoholowy napój na bazie wody, zawierający w 100 mililitrach:

• Kofeinę – około 32 mg – czyli jedna kawa ma podobną ilość kofeiny w porównaniu z napojem energetycznym

• Guaranę pozyskiwaną z rośliny Paulinia guarana. Już 1 gram jej nasion zawiera aż 40 mg kofeiny.

• Taurynę będącą naturalnie występującym aminokwasem, ok. 420 mg

• Węglowowodany! Około 11 gramów cukru, najczęściej w postaci glukozy lub fruktozy. Dla łatwiejszego zobrazowania, 1 łyżeczka to około 4g, co daje prawie 3 łyżeczki cukru w 100ml, a więc prawie 7 łyżeczek cukru “na puszkę”

• Śladowe ilości białka.

• Barwniki oraz aromaty.

• Wzbogacony o witaminy z grupy B:

1. Niacyna (witamina B3): 8mg

2. Kwas pantotenowy (witamina B5): 2mg

3. Witamina B6: 2mg

4. Witamina B12: 2 µg

Pamiętajmy jednak że:

• Kofeina znajduje się w wielu innych, chętnie spożywanych produktach np. kawie, herbacie, coli. Więcej na ten temat można zaczerpnąć z artykułu pt. „Czy kawa korzystnie wpływa na serce?

• Guarana oprócz kofeiny bogata jest w substancje do niej pokrewne, takie jak teobromina czy teofilina. Ich działanie jest więc podobne do kofeiny. Co więcej, kofeina pochodząca z guarany wchłania się wolniej od tej z ziaren kawowca. Tym samym jej działanie na organizm jest dłuższe.

• Ze względu na sporą zawartość cukru, 100 ml takiego napoju zawiera około 46 kcal!

• Na rynku pojawia się coraz więcej produktów „no sugar”, które zamiast cukru zawierają słodziki. Jest to nieco lepsza alternatywa w stosunku do produktów zawierających cukry proste, ale nadal powinniśmy stosować je z umiarem.

• Jak zostało wspomniane istnieje wielu producentów tych produktów, stąd ich składy mogą się nieznaczenie różnić między sobą. Dlatego warto czytać opis konkretnego produktu.

• Na rynku pojawiają się produkty w opakowaniach większych niż te standardowe, np. 500 ml, 900 ml i inne. Należy więc pamiętać, że wraz z większą objętością opakowania, ilość poszczególnych składników całościowo się zwiększa.

Zapewne chwytliwą staje się informacja o wzbogaceniu takiego napoju w witaminy, co daje konsumentowi poczucie, że dostarcza sobie zdrowych składników i zapobiega niedoborom Faktycznie, wartości te wydają się całkiem przyzwoite. Jednak witaminy z grupy B z łatwością znajdziemy w licznych produktach roślinnych jak i zwierzęcych, które są zdecydowanie zdrowsze dla naszego organizmu, a spożywanie produktów wzbogaconych w witaminy nie zastępuje zbilansowanej diety.

Czy napoje energetyczne są bezpieczne?

Na opakowaniach wielu tego typu produktów można znaleźć informację: ”nie zaleca się stosowania u dzieci, kobiet w ciąży i kobiet karmiących piersią”. Zapis ten wynika, głównie z powodu wysokiej zawartości kofeiny. Pamiętajmy jednak, że tego typu produkty oprócz wspomnianej kofeiny zawierają szereg innych substancji mających wpływ na serce jak i cały organizm.

Co energetyki robią z sercem – czyli możliwe negatywne skutki dotyczące pracy serca, wynikające z stosowania napojów energetycznych

Kofeina powoduje skurcz naczyń wieńcowych oraz mózgowych. Jak podaje w swojej pracy Alsunni, przeprowadzono badania udowadniające, że spożycie napojów energetycznych może powodować: wzrost częstości akcji serca oraz wzrost ciśnienia tętniczego. W pracy opublikowanej przez Seifert i wsp. znajdziemy informację o badaniu, które wykazało wzrost wartości ciśnienia o 9-10 mmHg oraz przyspieszenie akcji serca o 5-7 uderzeń/minutę, po około 4h od spożycia 500 ml napoju energetycznego. Nie jest to wina jedynie kofeiny, gdyż jej działanie presyjne jest krótkotrwałe, czyli podnosi ciśnienie na chwilę, a połączenia kofeiny guarany oraz dużej ilości cukru, który powoduje w naszym organizmie wyrzut hormonów.

Udokumentowano również występowanie komorowych zaburzeń rytmu serca oraz występowanie w badaniu EKG zmian pod postacią uniesień odcinka ST oraz wydłużenia odstępu QT. Pojawiły się również doniesienia o wystąpieniu napadu migotania przedsionków wywołanego spożyciem energetyków.

Ciekawa wydaje się informacja, że napoje energetyczne mogą stymulować aktywność płytek krwi, nasilając ich agregację, co przy jednoczesnym hamującym wpływie na śródbłonek może przyczyniać się do wystąpienia zawału serca nawet u młodych, dotychczas zdrowych osób.

Innym groźnym schorzeniem do którego wystąpienia predysponuje nadmierne i regularne spożycie napojów energetycznych to ostre zapalenie trzustki, objawiające się opasającym bólem brzucha, opisywanym przez pacjentów jako najsilniejszy ból w życiu.

Jak podają w swojej pracy Seifert i wsp. duże spożycie kofeiny pod postacią energy drinków wiąże się możliwością wystąpienia: drgawek, udaru, nagłej śmierci oraz mani. Dzieci cierpiące z powodu: chorób układu sercowo-naczyniowego, nerek, wątroby, cukrzycy, nadczynności tarczycy, zaburzeń zachowania są bardziej narażone na tego typu powikłania w stosunku do osób bez obciążeń.

Jakie jeszcze mogą być konsekwencje spożywania napojów energetycznych?

• Wraz ze zwiększoną ilością spożywanych energy drinków rośnie ryzyko wystąpienia otyłości, zespołu metabolicznego oraz cukrzycy typu 2. Wynika to przede wszystkim z dużej ilości cukru zawartego w tego typu napojach, ale też ze zmniejszonej wrażliwości na insulinę po spożyciu kofeiny.

• Wykazano, że kofeina zawarta w napojach energetycznych, nasila diurezę oraz utratę sodu wraz z wydalanym moczem, co może doprowadzić do odwodnienia i zaburzeń elektrolitowych.

• Duże ilości cukru w połączeniu z niskim pH takich produktów, mogą wpływać na powstawanie ubytków w szkliwie zębów.

Napoje energetyczne mogą wpływać korzystnie na poprawę koncentracji, pamięci czy nastroju, ale ich stosowanie w nadmiarze ma poważne konsekwencje zdrowotnych.

Czy istnieje bezpieczna ilość wypijanych napojów energetycznych w ciągu doby?

Ciężko w sposób jednoznaczny odpowiedzieć na to pytanie. Co prawda dawka śmiertelna kofeiny wynosi aż 10g, jednak jak podaje w swojej pracy Myers, sugerowana dobowa dawka nie powinna przekraczać 500 mg. Wysokie spożycie kofeiny może powodować wystąpienie objawów takich jak: niepokój, bezsenność, bóle głowy, drgania mięśni czy zaburzenia żołądkowo-jelitowe. Poza tym, zawarty w energetykach cukier (w ilościach znacznych) jest wszechobecny. Łatwo przesadzić z jego dobowym spożyciem. Stąd w tej kwestii lepiej kierować się zasadą „im mniej, tym lepiej”.

Podsumowując:

1. Napoje energetyczne, ze względu na swój bogaty skład oddziałują na organizm wieloprofilowo.

2. Spożywanie napojów energetyzujących nie jest zalecane w przypadku: dzieci i młodzieży, kobiet w ciąży i karmiących piersią. Pacjentom cierpiącym na: nadciśnienie tętnicze, cukrzycę, leczonych z powodu arytmii.

3. Nie powinno się łączyć energetyków z: alkoholem, kawą, herbatą czy tytoniem.

4. Napoje energetyczne o ile nie są w tzw. wersji „no sugar”, zawierają spore ilości cukru, co może negatywnie wpływać chociażby na utrzymanie prawidłowej masy ciała.

5. Napoje energetyczne są błędnie utożsamiane z napojami izotonicznymi. Są to jednak różne produkty.

6. W celu utrzymania prawidłowego nawodnienia organizmu znacznie lepszą alternatywą będzie woda mineralna, szczególnie jeśli za oknem panują wysokie temperatury.

Literatura:

1. Alsunni, Ahmed Abdulrahman. “Energy Drink Consumption: Beneficial and Adverse Health Effects.” International journal of health sciences vol. 9,4 (2015): 468-74.

2. Seifert, Sara M et al. “Health effects of energy drinks on children, adolescents, and young adults.” Pediatrics vol. 127,3 (2011): 511-28. doi:10.1542/peds.2009-3592

3. Somers, Kiran R, and Anna Svatikova. “Cardiovascular and Autonomic Responses to Energy Drinks-Clinical Implications.” Journal of clinical medicine vol. 9,2 431. 5 Feb. 2020, doi:10.3390/jcm9020431

4. Myers, M G. “Caffeine and cardiac arrhythmias.” Annals of internal medicine vol. 114,2 (1991): 147-50. doi:10.7326/0003-4819-114-2-147

5. Wielka Encyklopedia Przyrody. Rośliny kwiatowe. Muza S.A. Warszawa 1998. ISBN 83-7079-778-4.

Interesujesz się profilaktyką zdrowotną? Sprawdź nasze inne artykuły:

O autorze

kim-jestesmy-lukasz-zientek
Lekarz Łukasz Zientek
KARDIOLOG

Lek. Łukasz Zientek, specjalista kardiologii

Absolwent kierunku lekarskiego na Wrocławskim Uniwersytecie Medycznym.

Specjalista kardiologii, którą ukończył w Oddziale Kardiologii Wojewódzkiego Wielospecjalistycznego Szpitala im. Św. Barbary w Sosnowcu.

Certyfikowany operator kardiologii inwazyjnej Asocjacji Interwencji Sercowo-Naczyniowych Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego.

Uczestnik szkoleń zagranicznych, m.in. TCT w San Francisco, EuroPCR w Paryżu, czy KSC w Seulu, a także praktyk w zagranicznych szpitalach takich jak Universitas Klinikum von Carl Gustav Varus w Dreźnie

Właściciel telemedycznego podmiotu leczniczego Holter Do Domu zajmującego się diagnostyką zaburzeń rytmu serca w domu pacjenta.

Poprzez uprawianie turystyki wysokogórskiej (letniej i zimowej), jest ambasadorem medycyny stylu życia, którą propaguje wśród swoich pacjentów.

Podobne wpisy